Międzynarodowy znak „POMÓŻ MI” jest dyskretnym sygnałem, który możemy wysłać do kogoś kogo znamy lub całkowicie obcej nam osoby. Informuje on o tym, że jesteśmy ofiarą przemocy. Nie możemy jednak przeciwstawić się i głośno zawołać o pomoc. Mogłaby spotkać nas przez to surowa kara ze strony naszego oprawcy, z którym na co dzień mieszkamy i żyjemy. Ofiary przemocy domowej w obawie przed oprawcą często nie informują osób postronnych o rozgrywającym się dramacie. Z myślą o takich osobach powstał ten znak. Jest to prosty i czytelny ruch dłoni, który może nawet uratować ludzkie życie.
Wykonanie tego znaku jest proste: Pokaż otwartą dłoń. Złóż dłoń w pięść chowając kciuk do środka.
Wiele osób staje się ofiarami przemocy domowej, a pandemia dodatkowo sprawiła, że nie mamy gdzie uciec. Ofiary przemocy domowej pozostawione są często same sobie. Znoszą przemoc ze strony swoich bliskich. Nie mogą poprosić o pomoc pozostając w domu.
CO ZROBIĆ, GDY KTOŚ POKAŻE NAM TEN ZNAK?
- Nie powinniśmy dawać oznak, że coś jest nie tak. Zwłaszcza gdy obserwuje nas osoba, która potencjalnie może być sprawcą. Ofiarę mogłoby to narazić na konsekwencje.
- Zakończ spotkanie lub rozmowę, tak jakby nic się nie stało.
- Skontaktuj się z policją pod numerem alarmowym 112 i wyjaśnij sytuację, oraz poinformuj, że osoba ta w ten sposób poprosiła nas o pomoc.