Feliks Perl

Najcięższa strata, najboleśniejszy cios! Towarzysz FELIKS PERL odszedł od nas na zawsze! Jeden z tych, co tworzyli przed dziesiątkami lat wielką organizację Polskiej Partii Socjalistycznej, jeden z pokolenia zuchwalców polskich, wypowiadających caratowi rosyjskiemu wojnę na śmierć i życie! Kładą się ci nasi twórcy i bojownicy jeden po drugim na spoczynek wieczny, pozostawiając po sobie nie tylko żal serdeczny, ale i testament walki, pracy i wytrwania w szeregach, maszerujących pod czerwonym sztandarem robotników polskich.

FELIKS PERL wypił niegdyś do dna gorycz prześladowań, wygnania z kraju, nędzy materialnej; przeżył ciężki los socjalisty polskiego, ściganego we własnym kraju, jak dzikie zwierzę, niewiedzącego nieraz, gdzie nocą złożyć stroskaną i zmęczoną głowę, opluwanego przez podłe tchórzostwo własnych rodaków, skazanego na pracę w podziemiach. Dzieje tego pokolenia ofiarników, do którego należał i towarzysz PERL, stworzą kiedyś najwspanialszą legendę z walk wyzwalającego się proletariatu polskiego.

Towarzysz PERL był to typowy intelektualista rewolucji. On to przez lata walczył drukiem i słowem za Sprawę, nie mogąc walczyć orężem. Wątły i słaby organizm mieścił w sobie duszę potężną, piękną i tkliwą, choć nieustraszoną w walce. Nadawał się znakomicie na redaktora podziemnej prasy socjalistycznej i na dziejopisa ruchu. To też KONSPIRACYJNY “ROBOTNIK” jest przez długie okresy redagowany przez tow. PERLA, ukrytego w tajnych drukarniach partyjnych wraz z towarzyszami-zecerami.

Pod pseudonimem “RES” pisze Perl nie tylko artykuły do “Robotnika”, lecz i rozprawy okolicznościowe, broszury agitacyjne, odezwy rewolucyjne. Z Jodką, Jędrzejowskim, Wasilewskim tworzy z mozołem całą niemal polską literaturę socjalistyczną, a koronuje tę pracę znakomitą historią ruchu socjalistycznego w Polsce, doprowadzoną do roku 1893, t. j. roku założenia P. P. S. na zjeździe w Paryżu.

Zmuszony do wyemigrowania z Królestwa, pracuje piórem w ruchu socjalistycznym dawnej Galicji i Śląska Cieszyńskiego. Kochają go towarzysze tamtejsi, jako najmilszego przyjaciela, znawcę niezrównanego poezji i literatury polskiej, rewolucjonistę bez cienia pozy. Wszystkie gniazda emigracji polskiej, od Wiednia aż po Londyn, zwiedza emigrant Perl, jednając sobie wszędzie serca ludzkie pogodą umysłu i dobrocią.

Podczas światowej wojny Perl idzie z Legionami, nie zapominając o pierwszym obowiązku wyzyskania ucieczki Moskali do odnowienia i odbudowania organizacji socjalistycznej.

BIJE WRESZCIE GODZINA ZMARTWYCHWSTANIA POLSKI! Okupanci uciekają w popłochu, tworzy się Tymczasowy Rząd Ludowy w Lublinie. PERL, CZYNNY BEZ USTANKU W ROBOCIE WYZWOLEŃCZEJ, CHWYTA PIERWSZĄ SPOSOBNOŚĆ I WRAZ Z INNYMI ZAKŁADA “ROBOTNIKA”, JAKO DZIENNIK W WARSZAWIE!

Któż to inny mógł zostać redaktorem ukochanego, wskrzeszonego “ROBOTNIKA”, jak nie Perl, który tyle lat w podziemiach go redagował!

Za biurkiem redaktorskim pracuje więc i walczy dalej dla zwycięstwa sprawy Socjalizmu, nadaje pismu szlachetny i wzniosły charakter nieustraszonego obrońcy prawdy, wodza duchowego wielkiej partii.

Wybrany w r. 1919 do Sejmu Ustawodawczego, członek ciał kierowniczych partii, często ich przewodniczący, daje Perl z siebie co miał najlepszego: GŁĘBOKĄ WIEDZĘ I SZLACHETNE UMIŁOWANIE PRAWDY.

Znękany pracą nocną, nie szanuje swego zdrowia, nie oszczędza wątłego organizmu, płonąc jak pochodnia, aż wreszcie musi rzucić pióro, aby ratować bodaj resztki sił życiowych. Za późno!

WYNISZCZONE CIAŁO ULEGŁO CHOROBIE I DNIA 15 KWIETNIA NAD RANEM ZGASŁO ŻYCIE DOCZESNE NASZEGO DROGIEGO TOWARZYSZA FELIKSA PERLA!

Żal nieopisany, boleść głęboka, podziw serdeczny i uwielbienie dla tego olbrzyma ducha i serca, oto odczucia robotników polskich wobec zgonu tow. Feliksa Perla.

Poświęcam Mu tych kilka słów wspomnienia pozgonnego w imieniu całej klasy pracującej Polski, bo nie wielu ludzi zasłużyło tak, jak On, na pamięć wieczną w naszych szeregach!

Ignacy Daszyński,
Przewodniczący Rady Naczelnej
P.P.S.

Opublikowano w „Robotniku” 16.04.1927
Pisownia dostosowana do dzisiejszych norm ortografii

Poznaj socjalistów!

PPS jest najstarszą partią polityczną w Polsce. Poznaj nasze dążenia i cele: działania parlamentarne, manifestacje i nie tylko. Od 1892 roku do dziś.

Przewiń do góry