W dniu 30 kwietnia w przeddzień święta 1 Maja w godzinach południowych na grobie tow. Kazimierza Pużaka - złożyła kwiaty delegacja PPS: kombatant - wieloletni uczestnik składania tam wiązanek tow. Edmund Szopka z Koła PPS Śródmieście, przewodniczący Rady Naczelnej PPS tow. Bogusław Gorski, przewodniczący Komisji Historycznej PPS tow. Andrzej Ziemski, znany opiekun kombatantów z Koła PPS Żoliborz tow. Henryk Bulski.
W godzinach popołudniowych przed tablicą pod Bramą Straceń - wiązankę złożyli - sekretarz RN PPS tow. Ryszard Dzieniszewski z Koła Żoliborz i sympatycy PPS ze środowiska nauczycieli i spółdzielców z Żoliborza i Bielan.
Tak się złożyło, że na terenie dzielnicy Żoliborz w dawnych granicach ( powiatu W-we Północ) jeszcze przed II wojną światową była Cytadela z jej Bramą Straceń i Cmentarze Powązkowskie.
Szerzej tę tradycję rosnącej w siłę PPS zaraz po zakończeniu wojny zaczęto ze względów politycznych - od uczczenia bohaterów I Proletariatu i Stefana Okrzei na Cytadeli. Był w tym duży wkład historyka - kombatanta Henryka J. Mościckiego pełniącego ramienia PPS odpowiedzialną funkcję rządową. Jego zamiar uratowania Cytadeli przed zamianą na cegły do odbudowy stolicy w obliczu morza zgliszcz miał symboliczny wymiar. Książkę o Cytadeli wydano w roku 1961 - już po jego śmierci. Innym miejscem pamięci narodowej został Cmentarz Powązkowski - jak wspominał tow. Władysław Jagiełło - wtedy sekretarz Okręgu PPS. Czczono zmarłego tuż przed wojną współtwórcę PPS Bolesława Limanowskiego. Aktyw PPS zagrożony wchłonięciem przez PPR odwoływał się też do kontynuatora bogatej tradycji artystycznej przedwojennego robotniczego środowiska teatralnego tow. Stefana Jaracza .
Jednak po 1990 roku nieutrudzony opiekun trwałych pamiątek z historii PPS tow. Władysław Jagiełło - b. konspirator RPPS i oficer PAL a wtedy sekretarz Koła Żoliborz i opiekun miejsc w tym z powstania warszawskiego - przy ówczesnej całej wściekłej retoryce antysocjalistycznej postanowił zmienić taktykę. Przypomnijmy, że brat tow. Jagiełły – Kostek zginął niosąc pomoc uciekinierom z Oświęcimia (KL Auschwitz), o czym informuje tablica na budynku spółdzielni mieszkaniowej WSM ul. Krasińskiego 18 – tym symbolu w historii Polski.
Pierwszym naszym starciem była obrona ulicy Stefana Okrzei na Pradze. Niżej podpisany przesłał list protestacyjny w tej sprawie do Gazety Wyborczej. Ku naszemu zdziwieniu obrona zakończyła się sukcesem. Niestety ponieśliśmy porażkę w sprawie ul. Wery Kostrzewy.
Wtedy tow. W. Jagiełło - zaproponował krótką listę „heroiczną” walki o utrzymanie święta 1 Maja i wskazał dwa miejsca główne: grób tow. Kazimierza Pużaka na Powązkach i Bramę Straceń na Cytadeli oraz związanego z nią Stefana Okrzeję. Grobem na Powązkach Cywilnych miał opiekować się z własną siostrą - vice-przewodniczącą Koła i tow. Edmundem Szopką a
Z czasem z tow. Lewickim i krewnymi tow. Kazimierza Pużaka. Bramę Straceń na Cytadeli - miejsce śmierci na szubienicy Stefana Okrzei - powierzył mnie i kilku sprawniejszym kombatantom z Powstania Warszawskiego z Koła Żoliborz – Bielany - później z naszą historyk sztuki z Żoliborza członkiem RN - tow. Teresą Korpettą - Milczewską ( zdjęcie).
Tow. Władysław Jagiełło i tow. Teresa Korpetta - Milczewska spoczęli w grobach rodzinny na Powązkach w jakże licznym gronie zasłużonych towarzyszy.
Z czasem w związku z topnieniem środowiska kombatantów przyjęło się - że Powązkami zajmuje się tow. Edmund Szopka a Bramą Straceń ze względu na drogę wymagającą wspinaczki tow. Ryszard Dzieniszewski. Łatwo obliczyć, że ten ceremoniał ma ok. do 30 lat.
Warto to przypomnieć, bo łączyło się z przełamaniem blokady udziału dla PPS w różnych uroczystościach państwowych na początku lat 90 – tych.
tow. E. Szopka i tow. R. Dzieniszewski