Na  Konferencji  z  zorganizowanej  w  2016  roku  przez  Stowarzyszenie  Wolnego  Słowa  i  w  późniejszej  publikacji  z 2017 roku  „Socjaliści  Solidarności”  w  artykule  Cezarego  Miżejewskiego  „Tradycje PPS   w  opozycji  demokratycznej  1956 – 1980”   i  Tomasza  Truskawy  „Programy  i  działania  PPS  w latach  1987 – 1990” podano  pewne  interesujące  materiały  z  tych  okresów.  Ale  nawet  dyskusja  nad  referatami   nie  wyczerpała   bogactwa  materiału  dotyczącego  tego  blisko  45  letniego  okresu  w  którym  w  różny  sposób   podtrzymywały   w  kraju  działania  i  tradycję   różne   grupy  b.  PPS  i  jak  to  się  miało  do  wydarzeń  po 1989 roku  .

    Nie  ustając  w  uzupełnianiu  tego  zagadnienia  chcę  dodać  epizod  z  1957  roku,  gdy  w  tle krwawych  wypadków  w  Budapeszcie  ekipa  W.   Gomułki  w  dniu  15 stycznia   1957  roku  wykorzystała   „inicjatywę  materialną  tamtejszego  sekretarza  W.  Kozdry  ( z PPR)”   do  nacisku   na  okręgowe  władze   Komisji   Porozumiewawczej  Stronnictw  Politycznych  (  ZSL, SD )  w  celu    wycofania   kandydatury    Edwarda – Osóbki   Morawskiego  z  listy  sejmowej  w  Lublinie.   Z  uzupełnień  ustnych  tow.   Edwarda  Osóbki  - Morawskiego  na  różnych   konferencjach   dowiedzieliśmy  się  ,  że  podobne  działania  wobec  niego  podjęto  w  Warszawie  i  okręgu  Poznaniu.   Kto  go  znał  z  przemówień  -  a  ja   towarzyszyłem   jemu  w  paru  po 1990 r.  słynął  z  ciętego   polemicznego  języka   i  niesłychanej  erudycji   mimo  blisko  20  lat  „epoki  zapominania  o  nim  i PPS”.     

   Jak  to  się  miało   do  ówczesnej   sytuacji  ogólnopaństwowej  i  światowej   w  1956/1957 r.   potrzebne  byłyby  wielopłaszczyznowe   opracowania  historyków.   Podniosłem  w  dyskusji   na  tej  konferencji   w  2016 r.   fakt  wielu  „przygotowywanych    w  okresie  stalinowskim”   tablic  pamięci  poległych  towarzyszy  z  PPS  -  a  ufundowanych  w  Warszawie   przez  współtowarzyszy  PPS  w  tym  krótkim  okresie  „odwilży”  w  1957  roku. 

   W  międzyczasie  PRL   jedna  z  grup  lewicowych  socjalistów  z  RPPS  ( i  SOB )  -  która  podjęła  po   protestach   robotniczych   w  1976  roku  w  Ursusie, Radomiu  i Płocku -  tych  bazach  przedwojennej  PPS  - akcję  powołania  środowiska  kombatantów  PPS  i  zdołała  po  awanturach zarejestrować   „Środowisko  żołnierzy   RPPS”.

   Ale  najciekawsze  jest  spotkanie   z   11  września  1981  roku  -   grupy  inicjatywnej  :   F. Baranowski,  J. Cendrowski,  W. Jagiełło , E. Hryniewicz   w oparciu  o  Środowisko  żołnierzy  RPPS  w  ZBoWiD.

  Prawdopodobnie  niektórzy  inicjatorzy  tego  spotkania  nie  przewidzieli  aktywnej  atmosfery  tego  prawie  150  osobowego  zgromadzenia  -  wg  notatki  III  Departamentu MSW ,   informującej  o  kolejnej  próbie   powołania  partii  politycznej  o charakterze  socjaldemokratycznej  ( straszak  bo  miało  być  socjalistycznej) .         

  1. Baranowski  jeszcze  1990 roku  nie  potępiał  zbrodni  służb  wewnętrznych  PRL  a  dopiero  w  obliczu  publikacji  w  1991  roku   przeprosił  publicznie  co  było  warunkiem  dopuszczenia   go  do  kongresu  PPS  „o”   a  zmarł   niedługo  później.  
  2. Cendrowski –  b.  wojewoda   powojenny  i działacz sportowy  -  był  b.  schorowany  w  1990 r.
  3. Jagiełło – konspirator z  WSM  i  kapitan  PAL,  po  1990 r.  działacz  PPS – WRN  i  potem  koła  PPS - Żoliborz ,  brat  Kostka Jagiełły  - więźnia Oświęcimia (Auschwitz) ,  poległego  później  w  akcji  pomocy  więźniom   obozu.
  4. Hryniewicz - łącznik   PS  z  Służbą  Zwycięstwa Polski  - pierwszą   konspiracją   przed  ZWZ.   

  Z  przemówieniami  na  tym  zebraniu  wystąpili  :   S. Szwalbe  ,  konspiracyjny  prezes  Warszawskiej  Spółdzielni  Mieszkaniowej – współorganizator   RPPS  ,  przypominając  rocznicę  powołania  konspiracyjnej  organizacji  „Polscy Socjaliści” (PS),  kombatant  pułkownik   T. Koral   - dowódca  oddziału  Socjalistycznej Organizacji   Bojowej  znanej  z  ataku  bombowego  na   kasyno gestapo w  Al. Szucha  i  organizację  ochrony   akcji  wydobywania  dzieci  żydowskich  z  getta  w  ramach  ZWZ   ( właściwie AK ) ,  oraz  Edward  Osóbka  Morawski -  b.  więzień  w  II  RP,  kombatant RPPS,  premier  rządu KRN,  rządu  po  1945  roku ,  dyrektor  Polskich  Uzdrowisk -  najostrzej  w   swoim  stylu   stawiający  zarzuty  pod  PPR  za  zwalczanie  PPS  a  potem   pod  „adresem   PZPR  jako całości”.      Ponadto  agenci  MSW   rozpoznali  kilka  osób :

  1. Krawczyk - b. przewodniczący  PPS  WRN  z  Częstochowy ,   po 1990 r.    członek  Koła  PPS- Śródmieście ,                         S.  Macioch  -  b.  działacz  PPS  i  KCZZ ,  powstaniec   -  po  wojnie  -  po 1948 r .  więzień  Rakowieckiej  i  po 1990 r. -  w  Kole  PPS  WRN , po  1990 r. opiekun  kombatantów,  działacz  WSM/WSBM  i  w   Kole  PPS  Żoliborz.
  2. Fijałkowski  - dowódca  sekcji  sanitarnej  RKPS  we wrześniu 1939 r.  potem  podziemnej KCZZ,

dowódca  kompani   tramwajarzy  OW PPS,   dowódca  i  dziennikarz  powstańczy .

  1. Mulak -  dziennikarz  przedwojennego „Robotnika”,  dowódca  PAL - RPPS,  dowódca  powstańczy, działacz sportowy ,  słynny  trener  lekkoatletyczny,  po  !989  r. w PPS  - późniejszy  senator- senior   RP  i  przywódca PPS.    

Na   końcu  zebrani  ośpiewali   „Czerwony  Sztandar”  o  którym  w  meldunku  MSW  ( Dep. III  ) nie  powiedziano, że  to   Hymn  PPS.                        

  Ryszard   Dzieniszewski