Polityka kolejnych rządów po 1990 roku przyczyniała się do umacniania w Polsce doktryny neoliberalnej przyjętej w ramach Konsensusu Waszyngtońskiego pod koniec lat 80. XX wieku oraz działań Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Obydwie te instytucje służą od blisko 40 lat do upowszechniania i wdrażania idei neoliberalnych w świecie. W sferze ekonomicznej sprowadzają się one do powszechnej prywatyzacji, w sferze politycznej do deregulacji ograniczającej rolę państwa. W sferze stosunków międzyludzkich sankcjonują chciwość i brutalną konkurencję na wszystkich polach. Generują konflikty będące zagrożeniem światowego pokoju.

Polska Partia Socjalistyczna przeciwstawiała się polityce gospodarczej i społecznej, która była realizowana w Polsce od początku lat 90. Polityka ta była i jest sprzeczna z interesem mas pracujących i jak się po kilku latach okazało, również z interesem Polski. Wielokrotnie podczas demonstracji socjaliści wołali: „Balcerowicz musi odejść”, wskazując na błędną strategię gospodarczą i społeczną.

Polska, jako jeden z pierwszych krajów w ramach transformacji poddana została tzw. terapii szokowej, z której zrodziło się postępujące rozwarstwienie społeczne, upadek powstającej w latach 70 zaczątków klasy średniej, transfer ogromnych kapitałów za granicę. Narodziła się, mimo ograniczeń, klasa wielkiego kapitału, z drugiej strony rzesza bezrobotnych i bezdomnych. Urosło wiele setek instytucji charytatywnych, których istnienie i działalność, społeczeństwo kierujące się zasadą sprawiedliwości społecznej, postrzega jako próbę wyręczania państwa ze swoich konstytucyjnych obowiązków.

Neoliberalizm, jako idea konstruktywistyczna, wdraża w życie społeczne zasady sprzeczne z demokracją liberalną. Uznaje on, że cała sfera decyzji gospodarczych państwa wyłączona jest z procesu negocjacji politycznych, a jedynym kryterium ich podejmowania jest zysk lub strata i powszechne prawa rynku. Kwalifikacja ta przenosi się niestety w praktyce na sferę społeczną, politykę państwa, łamie podstawowe zasady demokracji.

Mamy w związku z tym dziś do czynienia w skali naszej strefy cywilizacyjnej z poważnym kryzysem demokracji. W Polsce upada demokracja przedstawicielska. W rządzenie zaangażowane są coraz bardziej elity gospodarcze i media. Powstaje miejsce dla populizmu, co jest wykorzystywane przez prawicę do umacniania swej pozycji politycznej. Swoją dotychczasową pozycję polityczną traci lewica, mimo że głosi idee i hasła wypływające z żywotnych interesów mas pracujących.

Tę sytuację należy zmienić, przywrócić właściwy kształt demokracji opartej o zapisy Konstytucji, która traktowana jest przez rządzących jako mało znaczący dokument. Rodzi się potrzeba powrotu do wartości zawartych w idei społecznej gospodarki rynkowej.

Polska Partia Socjalistyczna po okresie nieudanej transformacji lat 90 powinna tworzyć warunki społeczne i polityczne do zmiany systemu społeczno-ekonomicznego na taki, który przywróci sprawiedliwość społeczną do rangi obowiązującej doktryny i pozwoli na stworzenie na nowo strategii rozwojowej opartej o szerokie porozumienie wszystkich sił społecznych i politycznych w kraju. Niedopuszczalna na dalszą metę jest dominacja kapitału prywatnego, reprezentowanego przez oligarchiczne układy banków i korporacji o zasięgu międzynarodowym.

Podstawą jest osiągnięcie w Polsce porozumienia w sprawie konstytucyjnego zrównania statusu wszystkich form własności: prywatnej, państwowej, spółdzielczej, komunalnej i innych.

Narzucone przez neoliberalizm zasady wolnego rynku muszą ulec weryfikacji. Rynki mają służyć społeczeństwu i państwu, a nie grupom kapitałowy.

Elity muszą ponownie nauczyć się współżyć ze społeczeństwem. Należy zdecydowanie rozliczyć się z neoliberalnymi standardami moralnymi, gdzie chciwość i zysk stanowią o ocppsenie człowieka. Człowiek, jego zdrowie, życie i rozwój nie może być towarem. Człowiek stanowi podmiot procesów społecznych, systemu wytwarzania i kultury.

rn Człowiek musi mieć należne miejsce w naszej cywilizacji.

RN PPS
Łódź, 15 czerwca 2019 roku